Klaudia Zając


Wywiad z Anną Wojtuś – urodzoną 17 lipca 1928 roku w Wiązownicy, mieszkanką Szówska.

***

Czy pamięta pani okres swojego dzieciństwa? Jak wyglądał czas wolny, edukacja?

Skończyłam 9 klas szkoły i trzeba było dalej rodzicom pomóc na roli, a kiedy znalazł się już ten czas wolny, to raczej każde dziecko spędzało go u siebie na podwórku.

A czy były jakieś zabawki?

Teraz ciężko byłoby to określić zabawką. Najczęściej były to jakieś drewniane przedmioty wykonane przez tatę, wuja lub starsze rodzeństwo. Jeżeli ktoś był naprawdę bogaty, to jego dziecko posiadało trochę lepsze zabawki.

W jaki sposób poznawało się swojego chłopaka, a później męża?

To nie było tak jak teraz, że każdy chodzi, przebiera, szuka. Najczęściej mężem zostawał sąsiad, kolega ze wsi – to rodzice kierowali z kim można się związać. Ludzie zbliżali się do siebie przy pracach w polu, pomocy sobie nawzajem.

Kiedy nadszedł moment ślubu, wesela, jak się Pani do tego przygotowywała?

Śluby były skromne, robiło się kanapki, pierogi, bigos i musiało być dużo piwa. Rodzina była wcześniej poinformowana o planowanym ślubie, a sąsiedzi byli zapraszani w dzień uroczystości, aby wszyscy zaproszeni się pojawili.

To, w jakim dniu odbywał się ślub zależało to od tego, jaką kobieta miała opinie. Jeżeli dobrze się prowadziła i nikt nie miał do niej zarzutów, ślub odbywał się w niedzielę na sumie zaś, gdy miała gorszą opinie, mogła liczyć tylko na sobotę jako dzień ślubu.

Kiedy kobieta była w ciąży i nadszedł moment rozwiązania jak wyglądał poród?

Przed wojną na ogół miało się dużo dzieci, ludzie wyznawali inne wartości, pragnęli mieć gromadkę dzieci, które pomagały im w pracach domowych, opiekowały się młodszym rodzeństwem. Im było ich więcej, tym było łatwiej – więcej rąk do pracy.

Podczas porodu nigdy nie jechano do szpitala, kobieta rodziła w domu przy pomocy akuszerki, następnie dziecko smarowano masłem, owijano w krajkę. Smarowanie masłem miało zapobiec oparzeniom i obtarciom - był to taki produkt, który zastępował obecny puder. Dokładnie nie potrafię powiedzieć dlaczego akurat masłem – tak nauczyła mnie moja mama, a ją tak nauczyła jej mama. Myślę, że mogło to wynikać z powodu obecności krowy w każdym gospodarstwie, a co za tym szło - masła.

Krajka było to długie płótno, którym owijało się dziecko od stóp po klatkę piersiową zaraz po narodzinach. Musiało ono w tym leżeć przez okres 3 – 4 miesięcy. Pełniła rolę takich obecnych becików. Krajka miała usztywnić kręgosłup i przypilnować, aby on i nóżki u dziecka były proste.

Akuszerką była najczęściej jedna kobieta na wsi, której nie przeszkadzał widok krwi i nie miała problemu z wykonywaniem tego zajęcia. Przygotowywała ona pomieszczenie, przyjmowała poród i opiekowała się dzieckiem i matką w pierwszych godzinach życia. Zazwyczaj to Akuszerka niosła dziecko do kościoła zaraz po narodzinach.

Kiedy wychodziło się z dzieckiem na pole, wiązało się czerwona wstążkę, która miała uchronić od uroków.

Co się robiło kiedy dziecko złapało uroki?

Aby sprawdzić czy dziecko je ma lano do szklanki trzy łyżki wody, a następnie „bryzgano” na dziecko i każdą klamkę w domu. Jeżeli po tym obrządku odlano wodę i okazało się, że jest więcej niż trzy łyżki, oznaczało to, że dziecko miało uroki.

W czym chodziły ubrane dzieci?

Były to najczęściej ubrania szyte własnoręcznie z materiałów, które udało się zdobyć, a było o to naprawdę ciężko. Ubrania te służyły przez bardzo długi okres czasu, wymieniano się między sobą, kiedy dziecko z nich wyrosło, a sąsiadka lub ktoś w rodzinie potrzebował. Nieraz przez długi okres czasu chodzono w zbyt krótkich spodniach albo za małej spódnicy, bo nie było innego wyjścia.

Teraz przejdziemy do trochę mniej przyjemnego tematu. Proszę powiedzieć jak wyglądał obrządek pogrzebowy?

Z tego co pamiętam nie różnił się on wiele od obecnego. Ciało leżało w domu, a kiedy wynoszono je do kościoła nad każdym progiem 3 razy delikatnie opuszczano i podnoszono trumnę. Następnie mężczyźni wkładali ją na wóz, który wolno jechał do kościoła, a za nim szła rodzina i inni ludzie.

 

Drukuj

Find the latest bookmaker offers available across all uk gambling sites - Bets.Zone - UK Gambling Websites Use our complete list of trusted and reputable operators to see at a glance the best casino, poker, sport and bingo bonuses available online.